Dziś kolejny post będący efektem szperania po folderach sprzed miesięcy. Ale co zrobić, jak pogoda nie sprzyja robieniu nowych zdjęć. Mam wrażenie, że już mniej padało w listopadzie, a właśnie z tego miesiąca pochodzą prezentowane dzisiaj zdjęcia. Dekoracja mieszkania na przyjęcie rodzinne po chrzcie naszego synka. Mało listopadowa, ale co tam. Co do kolorystyki, to zaskoczenia nie ma – znowu niebieski :). Tym razem trochę przez to, że cała zastawa pożyczona od Mamy była w niebieskie kwiatki. A w mojej głowie już się wszystko ułożyło: niebieska tasiemka w kwiatki kupiona kiedyś przy okazji, buteleczki różnej maści zbierane do dekoracji naszej sali weselnej, białe goździki, poduszki, no i delikatne papierowe pompony. Robiłam je pierwszy raz i bardzo mi się to spodobało. Przynajmniej miałam się czym zająć, kiedy jeden jedyny dzień od urodzenia Kuby obudziłam się przed 5 i nie mogłam zasnąć.
12 komentarze
Bardzo lubię te pomponiki :) A kolor niebieski to mój ulubiony, więc aranżacja tym bardziej mi się podoba ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPięknie:) Pomponiki mam w palnie zrobić na urodziny córki:)))chyba też niebieskości będą..i żółty:))))Dużo bibuły potrzeba na jeden pompon??bo nie wiem ile kupić:(
OdpowiedzUsuńJeśli dobrze pamiętam, to ok. 8-12
UsuńPięknie wyglądają te pompony (muszę nauczyć się takie robić) i goździki w buteleczkach :). Niebieski to mój ulubiony kolor. pozdrowienia
OdpowiedzUsuńDużo, dużo zdjęć na ścianach:) Podoba mi się to:)
OdpowiedzUsuńPompony też oczywiście bardzo fajne:)
Podoba mi szczególnie te kwiaty z papieru.
OdpowiedzUsuńwygląda świetnie i jest tak świeżo w tych kolorach:))))
OdpowiedzUsuńPięknie! Kocham niebieski w takim wydaniu :)
OdpowiedzUsuńI masz cudowną ścianę pełną zdjęć! Super!
Pozdrawiam serdecznie,
www.WnetrzaZewnetrza.pl
Ładnie, delikatnie, bez zbędnej pompy. Ślicznie. Miło się patrzy.
OdpowiedzUsuńPompony przeurocze..widziałam takie w pewnej sesji wnętrzarskiej ..były bardzo duże i kolorowe..robiły świetne wrażenie...zresztą moja znajoma fotografka też je wykorzystuje do sesji z dzieciaczkami.Co do mojej ceramiki..to wiem ,że wybór jest ciężki..te piękne kolory urzekają..ale mój sklep jest właśnie dla takich osób jak Ty które kochają piękno..Cieplutko Cię pozdrawiam i zawitam tu na dłużej..nie masz nic przeciwko?
OdpowiedzUsuńbardzo delikatna i skromna dekoracja. bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńpodkradam pomysł na cudne delikatne wazoniki z butelek:) niebawem 2latka córki będą w sam raz:)
OdpowiedzUsuń