Witam po długiej nieobecności i zapraszam na śniadanie. W roli głównej uśmiechnięta owsianka i koktajl z czarnej porzeczki i banana, a w rolach drugoplanowych ulubione pastelowe miseczki (Ib Laursen), kubki na koktajle i kakao (Bloomingville) i foremko-miseczki, które mają u nas naprawdę przeróżne zastosowania (Duka). Życzę smacznego i do zobaczenia niebawem :)
10 komentarze
W takim otoczeniu śniadanie to sama przyjemność :) pozdrowienia
OdpowiedzUsuńMmm, pysznie! ;)
OdpowiedzUsuńAż nabrałam ochoty na owsiankę:)
OdpowiedzUsuńJakie zdrowe śniadanko, wszystko wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
widzę moje miseczki mufinkowe:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam je-nie piekę w nich tylko stawiam na stół wypełnione pysznościami żeby tak jak u ciebie cieszyły oczy:)
Piękne kubeczki i miseczki, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPyszniutko i uroczo, też lubię czasem wystroić stół i potrawy zanim zasiądziemy do jedzenia - w końcu najpierw je się oczami ;) Jedzonko w takiej pięknej oprawie smakuje podwójnie!!
OdpowiedzUsuńŚliczne kubki :)
OdpowiedzUsuńo kurcze jaka uczta:))) śliczną masz ceramikę i widzę, że kochamy się w tym samym...;)
OdpowiedzUsuńZ tak pięknych miseczek można byłoby zjeść wszystko i byłoby na pewno smaczne, są śliczne ;)
OdpowiedzUsuń