...czyli trochę tego, co ostatnio tworzyłam:
Zdjęcie rodzinne :)
Trochę sów różnej maści:
Kotów jeszcze więcej, ale tu na razie tylko dwa:
No i moje naszyjniki z zamków:
To na koniec zapraszam jeszcze na facebooka Gu, gdzie prezentuję swoje prace. Można wpaść, pooglądać więcej zdjęć, a jeśli zechcecie polubić stronę to będzie mi bardzo, ale to bardzo miło :)
A już lada dzień w końcu post typowo wnętrzarski, do którego zbierałam się już od dawna.
21 komentarze
jaaaaaaaaaaaa! ale cuda:))) świetne te sowy i naszyjniki z zamków - marzenie mieć takie cudo na szyi:)
OdpowiedzUsuńbuziaki i dobrego dnia Gu:) Ty nasza blogowa zdolniacho:D
dzięki :) kto wie, może da się to marzenie spełnić :)
UsuńCudda....Kochana jak ja się zawsze tak u Ciebie napatrzę na te sweterkowe zwierzaki to mam ochotę zdziałać takiego jednego dla siebie...ale boję się, że mi się o pruć będzie:(
OdpowiedzUsuńI nie chcę nic narzucać ale u mnie na blogu są linki do aukcji dla Szymonka, 2letniego chłopca który traci wzrok:( Jak klikniesz na jeden z nich to się dowiesz co i jak..ale do czego zmierzam...może byś się zechciała przyłączyć i ofiarować jednego zwierzaka na taką aukcję charytatywną???
Ps. lubię na fb jako Halina Tarnowska:)))Musze byc na bieżąco:)))
UsuńDzięki za wieści o aukcjach. Brałam udział już w jednej akcji charytatywnej, myślę, że teraz też się przyłączę. Jeśli tylko można pomóc to ja bardzo chętnie dorzucę coś od siebie. Już piszę do Ciebie ze szczegółami.
Usuńsowy i koty przecudowne!!
OdpowiedzUsuńCudne szczególnie sówki przypadły mi do gustu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńByłaś bardzo pilna ;) Piękne rzeczy stworzyłaś, podziwiam za pomysły i takie dopracowane wykonanie! A sama dojrzewam, dojrzewam, żeby też spróbować. Te przytulanki nie są aż tak bardzo skomplikowane, co? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDzięki. Pytasz czy skomplikowane... Na pewno bardzo praco- i czasochłonne, szczególnie elementy na szydełku. Wszywanie ogona kotu nie należy do najłatwiejszych, czasem muszę poprawiać, ale po tylu uszytych już dochodzę do coraz większej wprawy :) No i ogólnie zszywanie swetrów jest trudniejsze od szycia innych materiałów np. bawełny, bo się naciągają itd.
Usuńale piękności - wszystko mi się niesamowicie podoba :)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczności! Sowy i naszyjniki fantastyczne!
OdpowiedzUsuńRóżowy kotek jest the best:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam wszystkim za odwiedziny i miłe słowa. Serce rośnie :)
OdpowiedzUsuńNaszyjnik jest super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Violetta ;)
witam! Jestem pod wrażeniem Twoich sweterkowych zwierzątek. Są urocze! Gratuluję wygranej w konkursie z Malabelle! Zapraszam do mojej zimowej galerii sweterkowych bombek! A wogóle to ja też otrzymałam w tym konkursie wyróżnienie i dzięki temu znalazłam Twój blog! Zapraszam do mnie http://przebudzenie-dorota.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńFantastyczne te sowy i koty! Podoba mi się u Ciebie:) Pozdrawiam z Norwegii:)
OdpowiedzUsuńJestem tu po raz pierwszy i już przepadłam. Zakochałam się w pasiastym, turkusowym kocie i sowie-królewnie.
OdpowiedzUsuńale fajne podusie :)
OdpowiedzUsuńW Twoim sklepiku będą same cuda:)
OdpowiedzUsuńjestem pełna zachwytu! Cudne naszyjniki z suwaków i urocze zwierzaki. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńKoty mnie oczarowały :)) przecudne :))
OdpowiedzUsuń