DIY

Galopem na wakacje. DIY: jak zrobić konia na kiju

09:02


Pewnego zimowego wieczoru mój 3,5-letni wtedy syn jako książkę do czytania na dobranoc wybrał sobie jeden z moich albumów wnętrzarskich. Syn swojej matki, doprawdy. Album był o pokojach dziecięcych, więc Kuba przewracał kartki zachwycony zabawkami na zdjęciach ("Mamo, ale pamiętaj i kup mi taki wóz strażacki. A taki drugi dla Franka. Będziesz pamiętać?"), wyszukiwał na fotografiach "nasze" książki dla dzieci i pokazywał rzeczy, które najbardziej mu się podobały. Wśród elementów, które przyciągały jego wzrok powtarzały się najczęściej trzy rzeczy: globusy, gitary i konie na kiju. Kuba nie musiał długo prosić, a nawet prosić w ogóle, bo momentalnie w głowie pojawiła mi się myśl, żeby zrobić takiego konika dla niego. Poczułam się najprawdziwiej zainspirowana przez własne dziecko i z przekonaniem, że właśnie spełniam jakieś jego małe marzenie, zabrałam się do dzieła.








 Jeśli Wasze dzieci też marzą o koniu (lub jeszcze o tym nie wiedzą), niniejszym podpowiadam jak można go zrobić.

DIY: jak zrobić konika na patyku 


Potrzebujemy:
- kij od miotły
- materiał w wybranym kolorze (ja wykorzystałam sweter - bo to ja ;)
(Wytłumaczenie dla niewtajemniczonych - zajmuję się szyciem poduszek, przytulanek i dekoracji pokoi dziecięcych właśnie ze swetrów i sprzedaję w moim sklepie pod marką Gu)
- włóczka na grzywę (najlepiej gruba)
- dwa duże guziki
- włóczka/ nici do przyszycia guzików
- wypełnienie do poduszek
- metalowe kółka
- stary pasek lub długie kawałki skóry
- gorący klej
- maszyna do szycia


Instrukcja krok po kroku:
(wybaczcie brak zdjęć do końcowych etapów, uchwyciłam tylko te początkowe i najtrudniejsze do wyjaśnienia momenty)

1. Z materiału wycinamy kształt głowy konia (x2) oraz uszy (x4). Uszy zszywamy na maszynie, przewracamy na prawą stronę i zszywamy.

 
2.  Rozwijamy włóczkę i układamy w sposób przestawiony na zdjęciu. To dość czasochłonny proces i lepiej użyć do tego grubszej włóczki. Rozwijamy włóczkę do momentu, aż wystarczy nam jej na całą grzywę konia. Przeszywamy na maszynie przez środek ułożonej włóczki.



3. Składamy grzywę na pół wzdłuż przeszycia i układamy na wyciętej głowie konia (na prawej stronie). Przykrywamy drugim kawałkiem materiału (prawą stroną do dołu) i spinamy szpilkami. Zszywamy na maszynie zostawiając otwór na szyi konia.


4. Przewracamy na prawą stronę i strzyżemy grzywę.


5. Przyszywamy uszy i oczy z guzików.
6. Wypychamy głowę konia wypełnieniem do poduszek.
7. Przycinamy kij od szczotki na 90 cm długości. Na przyciętą końcówkę dajemy trochę gorącego kleju z pistoletu, ostrożnie przyklejamy trochę wypełnienia do poduszek i wkładamy kij do środka głowy konia celując tak, żeby końcówka przymocowała się w okolicy uszu.
8. Zaszywamy nitką otwór na szyi konia - najpierw od jednej strony, później od drugiej, a pośrodku przyklejamy gorącym klejem do kija. W ten sposób zaszycie będzie trwałe, a kij nie powinien się przesuwać czy wypadać.
6. Robimy uprząż sklejając gorącym klejem kawałki pasków i przymocowując je do metalowych kółek. Przyszywamy kółka za pomocą nitki (każde kółko wystarczy w jednym miejscu). Uprząż jest opcjonalna - bez niej koń i tak nadaje się do ujeżdżania :)


7. Wręczamy dziecku i obserwujemy dzikie harce w domu lub ogrodzie (jeśli macie to szczęście i go posiadacie).


  

Jeśli lubisz takie kreatywne robótki i masz ochotę na więcej pomysłów oraz praktycznych podpowiedzi jak to wszystko ogarnąć w przestrzeni dziecięcej - zapisz się na listę oczekujących na kolejną edycję mojego kursu online Pokój dziecka - zrób to sama!

 

Kliknij TUTAJ, żeby zapisać się i nie przegapić kolejnej edycji kursu. Zaufało mi już ponad 300 kursantek!


Po tych kilku miesiącach, od kiedy koń mieszka w kąciku Kuby, mogę powiedzieć, że się polubiliśmy. Obaj chłopcy lubią się nim bawić, bez problemu ujeżdżam go i ja, a największy szał jest podczas imprez rodzinnych czy spotkań z przyjaciółmi, kiedy wszystkie dzieci po kolei go dosiadają. Coś jest w takich oldskulowych zabawkach...
A ja poza tym, że zrobiłam synom fajną zabawkę, którą może zapamiętają tak jak ja pamiętam zabawki robione przez moją Mamę, cieszę się, że dzięki takim elementom ich pokój nabiera coraz bardziej indywidualnego charakteru i od progu widać, że jest przestrzenią stworzoną dla nich.


Książki, w których wspólnie z Kubą znaleźliśmy inspiracje do zrobienia konia na patyku to "Creative Children's Spaces" i "Creative Family Home" - obie autorstwa Ashley Gibson. Polecam z całego serca!

  • Share:

You Might Also Like

46 komentarze

  1. Coś fantastycznego! Chętnie zrobię dla synka! Tylko te kółeczka znajdę! Cudowny jest, a Michaś będzie przeszczęśliwy! Dziękuję za instrukcję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez kółeczek też się obejdzie. Miłego tworzenia!

      Usuń
    2. Nawet ja bym pojeździła

      Usuń
  2. Genialny koń! Niesamowite, jak prosto można zrobić świetną zabawkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A najlepsze, że gdyby nie Kuba to chyba długo jeszcze nie wpadłabym na ten pomysł

      Usuń
  3. Fajny pomysł, juz widzę jak mój synek bryka na takim koniku :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No serio, zabawa jest przednia! U nas cała rodzina bryka ;)

      Usuń
  4. dzięki, już podrzuciłam babci pomysł na stworzenie genialnej zabawki dla wnuków :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny jest! Ja myślałam o uszyciu konika z tkaniny, a właściwie jednorożca dla córki ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaki cudak! Jestem zakochana! <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Uważam, ze jest to bardzo niebezpieczna zabawka, zwłaszcza jak dzieci jest więcej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serio? Mamy go od pół roku, przeżył dobrych kilka imprez rodzinnych o spotkań z przyjaciółmi z siódemką dzieci naraz i jakoś nikomu nic się nigdy nie stało. Hmm, jak tak pomyślę to jest dużo zabawek, którymi sobie można zrobić krzywdę np. drewniane klocki. No ale rozumiem, że podejścia mogą być różne. Pozdrawiam :)

      Usuń
  8. idealny! świetna instrukcja mam nadzieję ze kiedyś uda mi sie stworzyć coś równie pięknego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, tym bardziej, że od pół roku zabierałam się za ten wpis :)

      Usuń
  9. Jest śliczny! :) Na pewno spróbuję takiego zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny ten koń i piękne wykonanie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny. Mam antytalent do szycia, ale wymyśliłam coś innego. Zainspirowałaś mnie,Dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Rewelacja! Prostsze niż się wydaje na początku!

    OdpowiedzUsuń
  13. Och, mam jedną z tych książek... Może powinnam synowi podsunąć "niechcący"? :P

    Kapitalny konik! Sama chciałam kiedyś takiego dla synka... Czas zaopatrzyć się w gorący klej i dawaj z kopyta! :D
    Dzięki za instrukcję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że mu się spodoba oglądanie zabawek i kryjówek w pokojach :) Daj znać jak konik powstanie

      Usuń
  14. Przecudny! jak z katalogu ;P Chyba kiedyś skorzystam z Twojego kursu - zainspirowałaś mnie :) Pozdrawiam ciepło, Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, czy pijesz do tego co napisałam na Fb o "katalogowych" pokojach dziecięcych? ;) Fajnie tak inspirować, naprawdę mnie to cieszy

      Usuń
  15. Chyba z dwa lata temu poproszona przez Wikusię zrobiłam podobnego konia ( w histori jest gdzieś post na ten temat) zabawy było całe mnóstwo...sama nie wiem co się stało z tym koniem ale chyba pokuszę się o kolejnego:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, że chyba kojarzę tego konika? On był ze skarpetki?

      Usuń
    2. Wiesz, że chyba kojarzę tego konika? On był ze skarpetki?

      Usuń
  16. Wspaniały pomysł, gratuluję wykonania, super zabawka

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale czadowy jest ten koń! Szkoda że nie mam blisko żadnego dziecka któremu mogłabym zrobić - kiedyś na pewno :) Te kij tak dobrze się trzyma gąbki tylko dzięki klejowi na gorąco? Jestem w szoku. Ja bym chyba tapicerskiego szukała, ale jak mówisz że pół roku "testów" i nic to widocznie daje rade ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. świetny pomysł! pokazuję mojemu trzylatkowi pokoiki które stworzyłam i też zawsze sprawdzam reakcję i patrzę co najbardziej mu się podoba :) napisz proszę co to za album z pokojami dziecięcymi, mam na ich punkcie totalnego hopla!

    OdpowiedzUsuń
  19. Ty to potrafisz czarować. Przepiękny.

    OdpowiedzUsuń
  20. Cu-do-wny! Dla moich łobuziaków też byłby jak znalazł.
    Chyba trzeba będzie zakasać rękawy ;)
    Dzięki za tak fantastyczny pomysł :D
    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  21. JEst świetny! Pomysł zapisuję w pamięci i mam nadzieję że będę miała okazję go kiedyś wykorzystać dla swoich dzieci :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Co jak co, ale trzeba przyznać, że takie ręcznie robione zabawki jednak mają tę "duszę" i pewien urok. Fantastyczne wykonanie i tutorial, dzięki! :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Jej jaki piękny konik :) uwielbiam ręcznie robione zabawki! :)
    A na ostatnim zdjęciu wypatrzyłam prześlicznego filcowego misia! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Całkiem ładne to :) Na pewno podoba się dzieciom ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Uwielbiam DIY :) Nasze dzieło przynosi radość zarówno podczas jego robienia, jak i potem :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Fantastyczny pomysł.Zabieram się do pracy, zrobię mojemu wnusiowi.

    OdpowiedzUsuń
  27. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  28. Juz znalazlam sweter, kij do szczotki w sensie do konika tez :) Boje sie kroic ten sweter...nie wiem czy uda mi sie wykroic tak jak w Pani przypadku...a taki ma byc a nie inny :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Zainspirowana Twoim konikiem uszyłam dzisiaj swojego. Ukoił moje zszargane nerwy (przeprowadzka, brrr) i dał moc radości dzieciom 😀 teraz cały czas rozbrzmiewa u nas: Lajkoniku laj laj 🙂 chciałam Ci pokazać moje dzieło, ale ńiestety nie wiem, czy da się wgrać tu zdjęcie...🤔

    OdpowiedzUsuń