Podobno nieumiejętność przyjmowania komplementów i paląca potrzeba tłumaczenia się jest typowa dla Polek. Wiecie... -"Jakie pyszne ciasto zrobiłaś!" - "No co Ty, przecież się przypaliło." Albo: -"Ładna sukienka." - "Eee, stara przecież." O ile z miłymi słowami pod swoim adresem już nauczyłam się obchodzić i po prostu za nie dziękować, to w pewnej kwestii ciągle czuję, że powinnam wszystkim dookoła tłumaczyć i wyjaśniać,...