Architektem ani dekoratorem wnętrz nie jestem (przynajmniej z wykształcenia, bo jak najbardziej mogę się nazwać dekoratorem z zamiłowania), ale dzięki temu blogowi mam okazję wniknąć trochę w ten świat również od profesjonalnej strony. Przed świętami miałam okazję wziąć udział w konferencji o nowych trendach w architekturze wnętrz, na którą zaprosiło mnie Virtus Studio organizujące takie spotkania na terenie całego kraju. Byłam od początku świadoma tego, że prezentacje podczas spotkania będą skierowane do architektów i niektóre niekoniecznie mogą mnie interesować, ale kilka punktów w programie bardzo mi się spodobało. Najciekawszym momentem całej konferencji był dla mnie czas, w którym na pięknym dziedzińcu Muzeum Armii Krajowej można było odwiedzić stoiska firm oraz polskich projektantów.
Jako, że jestem fanką krzeseł (to brzmi dziwnie, ale możecie się zorientować po moich wpisach jak jest ;), najpierw odwiedziłam stoisko czeskiej firmy Ton. To jeden z moich ulubionych producentów krzeseł i najchętniej z miejsca kupiłabym po jednym egzemplarzu każdego modelu (koniecznie w różnych kolorach, żeby było różnorodnie) i postawiła w domu przy dużym drewnianym stole.
Była i moja ulubiona biała Ironica... Wszyscy chętnie siadali na krzesłach, żeby przekonać się, czy faktycznie są tak wygodne, jak zapewniał pan podczas prezentacji. Sprawdziłam. Faktycznie, jak na twarde krzesła, wydają się bardzo wygodne.
Zwróciłam również uwagę na meble polskiej firmy Marbet Style. Dwie nowe kolekcje inspirowane polskim modernizmem lat 50. i 60. stworzył Tomasz Augustyniak. Szczególnie przypadł mi do gustu ten szary fotel kubełkowy, natomiast drugi fotel zachwycił pięknym turkusowym odcieniem.
A teraz coś, co podobało mi się najbardziej i za co należą się największe brawa dla organizatorów. Strefa Polski Dizajn czyli przestrzeń na prezentację projektów wybranych polskich twórców.
NieBo Design
Ręcznie robione lampy oraz dywany (do obejrzenia i kupienia np. tutaj) przypominające trochę origami. Przyznam się, że kiedy widziałam je po raz pierwszy w Nordic Decoration, byłam pewna, że to produkty jakiejś znanej skandynawskiej bądź holenderskiej marki. A możemy być dumni, bo to nasz rodzimy projekt :)
Zwróćcie uwagę na sprytne ukrycie kabla w nóżce lampy.
Undesign
Czyli lampy z recyklingu... albo (używając modnego ostatnio słowa) - upcyclingu. Zużyte butle gazowe zamieniają się w bardzo efektowne oświetlenie idealne do wnętrz w stylu industrialnym i loftowym.
Projekt Stołek
Znam i podziwiam już od dłuższego czasu. Podobają mi się szczególnie te o różnokolorowych nogach, bo łączą w sobie moje dwie miłości: drewno z odzysku i pastele. Widzę je jako stoliki nocne w dziecięcym pokoju, bądź małe stoliki pomocnicze przy kanapie. A u mnie na pewno polubiłyby się z kolorowymi krzesłami i pastelowymi dodatkami.
Kvadrat meble
Przypadkiem zgadałyśmy się z Agnieszką, że obie prowadzimy blogi wnętrzarskie. Po cichu liczyłam, że na konferencji spotkam kogoś z blogosfery i faktycznie się udało. Agnieszka jest architektem, ale od niedawna projektuje też meble. Są tu palety, stoliki nocne z ciekawymi czarno-białymi wzorami na ściankach i stoliki na szalonych turkusowych toczonych nogach :)