Jedni lubią spacery po galeriach handlowych w poszukiwaniu nowych fatałaszków, inni chodzą do lasu na grzyby, a ja dla rozrywki lubię czasem poprzeglądać sobie asortyment wnętrzarskich sklepów internetowych. Ot, taki bzik. A że ostatnio "siedzę" dużo w tematyce pokoi dziecięcych, a może nawet bardziej pokoi dzieci szkolnych - takiej już prawie młodzieży - to mam wrażenie, że w głowie (i w pamięci telefonu) mam już całą jedną szufladkę zapełnioną przeróżnymi biurkami, organizerami i innymi tematycznymi drobiazgami. I pewnie nadal jak najęta kolekcjonowałabym w telefonie screeny ze sklepów, gdyby nie zaproszenie do współpracy od FAVI. FAVI, wbrew temu co może Wam się kojarzyć (przyznaję, sama tak miałam), nie jest sklepem internetowym, ale wyszukiwarką, która w jednym miejscu przeszukuje asortyment wielu, wielu sklepów według wybranej kategorii (np. biuro) czy hasła. I co z tego? - zapytacie pewnie. Ano to, że w jednym miejscu macie od razu przegląd zdjęć produktów wraz z cenami i dostępnością oraz to, co mnie ZNACZNIE ułatwiło pracę - po założeniu konta można dodawać produkty do ulubionych i tym sposobem gromadzić je łatwo w jednym miejscu przypisanym do konta. Słowem - koniec z setkami screenów w pamięci telefonu albo dziesiątkami pootwieranych zakładek w przeglądarce (taa to też mój przypadek). Taką kolekcję ulubionych można udostępnić, podając do niej po prostu linka. Możecie zobaczyć jak to wygląda na przykładzie mojej kolekcji mebli i dodatków do pokoju ucznia (lub równie dobrze... biura).
Przyznaję, że zapędziłam się w przeczesywaniu podstron FAVI na tyle, że przystanęłam dopiero na 300 zapisanych meblach i dodatkach. Ograniczyłam tą ilość jednak mocno i wykorzystując wyłącznie produkty znalezione na FAVI stworzyłam dwa moodboardy pokojów - uczennicy i ucznia - które mają potencjał na rośnięcie razem z dziećmi na tyle, że niejeden dorosły chętnie widziałby się w takim domowym biurze (tak, mówię tu o sobie). Wybrałam tu takie meble, które same w sobie mogą niektórym wydawać się zbyt dojrzałe dla dziecka, ale już w towarzystwie dobrze dobranych kolorowych plakatów, zabawek czy na tle wzorzystej tapety ich odbiór będzie zupełnie inny. I co ważne - po kilku latach nie stracą na funkcjonalności ani nikt z nich nagle nie wyrośnie jak ze zbyt krótkiego dziecięcego łóżka. Wszystkie zaprezentowane tu meble i dodatki - zarówno z ciepłego, pełnego drewna i radosnych żółto-różowo-bordowych odcieni pokoju uczennicy, jak i bardziej industrialnego, dobrze zorganizowanego pokoju ucznia - znajdziecie wraz z wszystkimi odnośnikami do sklepów w mojej kolekcji TUTAJ.
Wpis powstał w ramach współpracy reklamowej z FAVI.