![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDPqpgBr2_DhaGCMbxP7B2dMQQ7bokFObs4cHjT2jz_bzxjIEDlNi2OlQszhIXmv09GUlXpURlZp-2Yw3fEFBQlX0xpK-Ku0hW-18boFK21Xbz6SR38eEsteXnDCgZkpj_p5LK1_iIkqo/s1600/fotel-rattanowy-peacock-paw-gio-ponti-gu-tworzy.jpg)
Kiedy tylko ktoś ze znajomych zadaje pytanie, które słyszę ostatnio średnio dwadzieścia razy na tydzień (zgadliście - to oczywiście: "Jak tam budowa?"), o samych postępach w pracach mówię w telegraficznym skrócie (mamy instalacje - mamy tynki - podłogówka położona - czekamy na wylewki), ale o tym co już wyszperałam i upolowałam do domu mogę gadać godzinami. Zwłaszcza że nieraz historie czy to samych mebli czy tego jak do mnie trafiły bywają ciekawe...