Starociami wyszperanymi na OLX chwaliłam się tu już nie raz, natomiast nie są to jedyne rzeczy, jakie kupuję i jakimi mam zamiar umeblować nasz nowy dom. Mam słabość do mebli z historią i uwielbiam dreszczyk emocji przy ich wyszukiwaniu, ale z niewiele mniejszym zaangażowaniem przeglądam... stare katalogi Ikea w poszukiwaniu ciekawych mebli, które już dawno zniknęły ze sklepowych półek, a które przy odrobinie wytrwałości w szukaniu można dostać za naprawdę nieduże pieniądze i wykorzystać na nowo po swojemu. To jeszcze nie vintage, ale też dają radę!