Robię setki zdjęć tygodniowo. Czasami pewnie dochodzi do tysiąca. Te, które widzicie, gdy trafiają na blog czy do sklepu to zaledwie ułamek. Bo to zdjęcia rzeczy - jak piękne by nie były, to ciągle rzeczy. I choć ogromnie lubię te zabawy w aranżacje, stylizacje, to układanie i dobieranie kolorowych dodatków, to nic nie wygra nigdy ze zdjęciami... ludzi. Tak, nałogowo wprost robię zdjęcia...
Kiedy Ładnebebe zaprosiło mnie do wzięcia udziału w cyklu o przygotowaniach do września (czytaj: przedszkola / szkoły), podeszłam do zadania bardzo osobiście i pomyślałam o tym, czego brakuje mojemu przedszkolakowi Kubie. Worka na kapcie! A właściwie na... wszystko, co tylko przyjdzie do głowy. Przypomniałam sobie nasze zeszłoroczne długie jesienne spacery po przedszkolu, kiedy kilogramami zbieraliśmy razem kasztany, żołędzie, liście... no i oczywiście patyki....
Wakacje w pełni, korzystamy z uroków lata i przerwy od przedszkola, to i moja obecność w wirtualnym świecie wyraźnie zmalała. Bynajmniej nie rwę sobie włosów z głowy z powodu całomiesięcznej nieobecności na blogu, choć żałuję, że tak ciężko znaleźć mi czas na zrealizowanie wszystkich (lub przynajmniej części) swoich pomysłów i podzielenie się nimi z Wami. Moja rodzina jest i będzie priorytetem i pomimo...