Nasze morze

18:43

Robię setki zdjęć tygodniowo. Czasami pewnie dochodzi do tysiąca. Te, które widzicie, gdy trafiają na blog czy do sklepu to zaledwie ułamek. Bo to zdjęcia rzeczy - jak piękne by nie były, to ciągle rzeczy. I choć ogromnie lubię te zabawy w aranżacje, stylizacje, to układanie i dobieranie kolorowych dodatków, to nic nie wygra nigdy ze zdjęciami... ludzi. Tak, nałogowo wprost robię zdjęcia moim bliskim i naszej codzienności, choć tutaj właściwie nic nie pokazuję. I jadąc na wakacje nad morze z moimi chłopakami też nie myślałam, że pokażę. Stwierdziłam jednak, że wyłamię się z tego swojego wnętrzarsko-twórczego blogowego schematu, pokonam trochę nieśmiałość i pokażę, że nie żyję samymi wnętrzami i szydełkowymi dekoracjami. To, co dziś Wam pokażę jest dla mnie warte stokroć więcej i zawsze, ale to zawsze będzie miało pierwszeństwo przed blogiem, przed sklepem, zamówieniami czy mailami. Chciałabym czasem napisać tu coś od serca, mam już takich postów w głowie dziesiątki, ale ciągle pomimo długiej filologicznej edukacji pisanie nie przychodzi mi łatwo. Ze zdjęciami jest mi dużo prościej, więc to im oddaję dziś głos. Dzisiaj dla odmiany: żadnych wnętrz, żadnych stylizacji, tylko rzeczywistość tu i teraz i kawałeczek mojego świata.






























Tak naprawdę to tylko mała, pieczołowicie wybrana cząstka naszych nadbałtyckich wspomnień. Sto razy więcej utrwalonych na fotografiach uśmiechów zostawiamy już dla siebie i do naszych rodzinnych albumów.


A, i żeby nie było -  mam też dowód, że faktycznie tam byłam :)

  • Share:

You Might Also Like

9 komentarze

  1. Uwielbiam takie zdjęcia! Pięknie uchwycone chwile <3

    OdpowiedzUsuń
  2. woda, niekończący się horyzont, ogromna piaskownica, w której piasku starczy dla każdego, słońce na niebie - raj nie tylko dla najmłodszych :)
    i z tego powodu moi panowie postanowili zrobić sobie powtórkę z nadmorskiej rozrywki i na zwieńczenie wakacji wybrali się cieszyć właśnie tymi drobnostkami ...
    ps lubię takie kadry ze szczegółami ... ale dwie tęcze na niebie nad morzem... mniam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Miło było wstąpić i popatrzeć na te piękne Wasze rodzinne ujęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz dziewczyno oko do zdjęć! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudny klimat :) Aż mi się zamarzyły wakacje nad morzem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne zdjęcia, gratuluję udanych wakacji ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. Takie zdjęcia są najpiękniejsze... :>
    Heh, ja mam podobnie... Tylko potem wybierz sobie z tej mnogości zdjęć i ujęć te najważniejsze, które się wywoła, umieści w fotoksiążce, na przykład... BTW, fotoksiążka to kapitalny wynalazek! Zaprojektowałam do tej pory dwie i wciąż mi mało, za to czasu nie ma na to za bardzo... Bo chciałabym jednocześnie, by projekt był dopracowany, pomieścił jak najwięcej, a jednocześnie nie był "przeładowany"... Ech... Trudna rada... :P Doba powinna być dłuższa!

    OdpowiedzUsuń