­
­

Projekt: pokój chłopaków – nowy kącik Kuby

09:17
Pierwszy (i najcięższy) etap metamorfozy naszej sypialni w pokój chłopaków (zapowiadany TUTAJ) możemy uznać za zakończony. Żegnaj beżowa tapeto, witajcie białe ściany! Myślę, że każdy, kto przeprowadził u siebie podobne zmiany doskonale zna to uczucie świeżości, kiedy w miejsce jakiegoś koloru na ścianach (choćby jasnego, jak u nas) pojawia się czysta biel. Daję słowo, pokój od razu powiększa się o dobrych kilka metrów...

Continue Reading

  • Share:

Podniebna wyprawka Franka

10:10
Nie wiem skąd mi się wziął ten chmurkowo-podniebny motyw, ale wszystko wskazuje na to, że opanował na dobre zarówno wyprawkę Franka, jak i powstający powoli pokój chłopaków. Wyprawka to w sumie dość szumne określenie na te kilka rzeczy, które przybyły z myślą o drugim synku. Nie ukrywam - większość rzeczy Franek odziedziczy po starszym bracie, więc ja skupiłam się nie tyle na zakupach,...

Continue Reading

  • Share:

Cztery półki i pastele czyli moje codzienne widoki

08:30
W ramach odpoczynku od dziecięcych tematów (ale tylko na moment, bo kolejne zdjęcia i wpisy już w przygotowaniu) kilka kadrów z mojej codzienności (tej uporządkowanej, bo zdjęć klocków na środku salonu nie zrobiłam - a szkoda ;). Zapraszam więc serdecznie -  rozgośćcie się, wybierzcie sobie kubek na herbatę lub kawę i usiądźcie wygodnie na kanapie, a ja... będę kończyć zszywanie kocyka :) ...

Continue Reading

  • Share:

Geometria w (szydełkowej) praktyce

10:51
72 kwadraty, 26 trójkątów i wiele, wiele godzin... odpoczywania. Aktywnego - bo z szydełkiem w ręku. Taki sobie właśnie znalazłam sposób na połączenie zaleceń lekarza, żeby w końcu spróbować znaleźć czas na odpoczynek, a swoją potrzebą tworzenia i robienia CZEGOŚ, która teraz bardzo przybrała na sile. Przy biurku, a na dodatek przy maszynie długo już nie wytrzymuję, za to na kanapie w półleżącej...

Continue Reading

  • Share:

Balonem będąc...

11:35
Inspiracje czasami rodzą się same. Wpadają do głowy nie wiadomo skąd w środku nocy, pod prysznicem czy podczas jazdy autobusem. Bywają też takie oczywiste pomysły zainspirowane tym, co nas otacza, czym żyjemy lub tym, czym się... stajemy. Kiedy obserwuje się codziennie w lutrze brzuch rosnący jak balon, pomysł na powtórzenie tego motywu w dodatkach do pokoju chłopaków przychodzi sam. I chyba dlatego też...

Continue Reading

  • Share:

O drobnych przyjemnościach

08:30
Mnie naprawdę niewiele potrzeba. Najczęściej wystarczy jak zaświeci słońce. Albo jak po kilku cięższych dniach mam siłę wyjść (ekhm, wytoczyć się ;) z Kubą na spacer i ku jego uciesze podjechać te trzy przystanki autobusem. Ile to atrakcji! "Mamo, mam tu taką kierownicę. Po plostu sobie kupiłem i kieruję apobusem." "Jedziemy z górki na pazurkiii!" Wysiadając z autobusu jeszcze obowiązkowe machanie łapką do...

Continue Reading

  • Share: