Nigdy wcześniej w trakcie tych niemal trzech lat mojego blogowania nie robiłam żadnego podsumowania roku. Tym razem czułam jednak jakąś wewnętrzną potrzebę spojrzenia na ten mój cały blogowy rok z góry - trochę z ciekawości co podobało się Wam najbardziej, trochę dla przypomnienia sobie samej co tu się działo... Nie będę się dzielić jakimiś super wydumanymi przemyśleniami i ambitnymi planami na przyszły rok,...









Kiedy dziecko obudzi cię (i wyciągnie z łóżka) o 5.20 rano (true story...), podziękuj mu, bo dzięki temu masz w końcu czas na małe świąteczne DIY! Serio, robiłam tę choinkę przed 6 rano mając tylko reklamówkę patyków przywiezionych znad morza, trochę sznurka i mgliste wyobrażenie tego, jak ma wyglądać efekt końcowy. Choinka-drabinka (autorska nazwa mojego Męża) miała powstać jako uzupełnienie naszego kalendarza adwentowego....














Można je wspominać i wymieniać bez końca. Niektóre urosły już niemal do rangi świętości, inne to takie małe drobiazgi powtarzane z roku na rok. Ot, taka na przykład głupawka przy ubieraniu choinki i owijanie się starymi łańcuchami choinkowymi ;) Są w każdej rodzinie, często towarzyszą nam odkąd pamiętamy i ciepło robi się na sercu na samą ich myśl. A kiedy zakładamy własną rodzinę......























W tym roku pokazuję nasz tegoroczny kalendarz adwentowy z lekkim poślizgiem (ale zdążyłam z nim na czas, niech Instagram mi świadkiem!). Zdjęcia powiedzą chyba więcej niż jakiekolwiek wstępy, więc bez zbędnych słów zapraszam Was zgodnie z obietnicą ponownie do pokoju chłopaków... Nasz zeszłoroczny kalendarz adwentowy na drabinie był strzałem w dziesiątkę, ale ponieważ w tym roku drabina zyskała zgoła inne przeznaczenie, musiałam wymyślić...